Mała Clara z rodziny pandy zarosiła grupkę swoich przyjaciół z przedszkola do swojego domu na wspólne rysowanie obrazków.
Clara i Crème z rodziny królików z czekoladowymi uszami, narysowały magiczną krainę, którą chciałyby odwiedzić.
„Będziemy księżniczkami i zamieszkamy w pałacu” – powiedziała Clara.
„I będziemy mieć własną rakietą kosmiczną” - dodał Crème.
„I polecimy na wielką przygodę!” – zawołała Clara.
Kiedy Walter, tata z rodziny pandy, zobaczył, jak dzieci narysowały swoje marzenia, wpadł na wspaniały pomysł.
„Wiem!” – pomyślał - „Zbuduję dla nich park rozrywki, taki sam jak na rysunkach”.
Walter uwielbia sprawiać radość innym. Poprosił pozostałych rodziców, aby pomogli mu zbudować park rozrywki, jak w marzeniach dzieci”.
Wkrótce park rozrywki był gotowy. Kiedy dzieci weszły do środka, nie mogły uwierzyć własnym oczom. Był tam pałac, tak wysoki, że sięgał prawie do nieba i wiele atrakcji, których nigdy wcześniej dzieci nie widziały. Nikt nie był jednak szczęśliwszy niż Clara. Park rozrywki wyglądał jak jej rysunek!
Pomogła Crème i innym maluchom wejść na diabelski młyn. Za każdym razem, kiedy foteliki się zakręciły, wołała „w kółko i w kółko!”. Clara bardzo dobrze czuła się w roli gospodyni!
Kiedy dzieci chciały spróbować przejażdżki statkiem pirackim, Clara pomogła wszystkim wejść na pokład.
„Pokochacie ten statek!” – mówiła innym dzieciom.
Dopiero kiedy mały Ryan z rodziny perskich kotków, zaproponował „Przejedź się ze mną rakietą" - Clara uświadomiła sobie, że sama nie spróbowała jeszcze żadnej z atrakcji.
„Zgoda!” – odpowiedziała Clara, wskakując do rakiety.
Ale właśnie w tym momencie niebo zrobiło się ciemne i zaczął padać deszcz. Dzieci ukryły się w kawiarni. Chrupały tam przekąski, czekając, aż deszcz przestanie padać. Deszcz padał i padał, aż zaszło słońce. Clara nie zdążyła skorzystać z żadnej atrakcji w parku rozrywki.
„Wiem, gdzie mogę pójść!” – pomyślała Klara.
Ruszyła po schodach w pałacu do góry, aż dotarła do wieży. Clara tak bardzo kocha księżniczki, a teraz spogląda w dół z wieży pięknego pałacu, który powstał w jej wyobraźni!
Kiedy Clara dotarła na szczyt, spotkała ją przyjemna niespodzianka.
Wielkie, kolorowe fajerwerki rozświetliły całe niebo.
Clara nigdy wcześniej nie widziała tak wspaniałego pokazu fajerwerków.
„Spójrzcie, tam jest Clara!” – wołały dzieci z ziemi.
Zaczęli do niej machać i wołać „Cześć Księżniczko Claro!”
„Dołączmy do niej!” – zaproponował Crème.
To był ekscytujący dzień.
Koniec